Kontakt e-mail: piotr.rycerz.ch@gmail.com

Rok założenia - ANNO DOMINI 2008



Daj jak najwięcej dobra dzieciom

nota o życiu, twórczości i duchowości
Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej (1885-1953)
apostołki miłości i oświaty, poetki polskości, służebnicy dzieci

"Gdy staniesz, chłopcze, na szkolnym progu,
Pomnij żeś Polak i służ też Bogu". (Szkoła)

W kręgu rodzinnym

"I Bóg tylko zna - o dzieci,
Wasze dobre czyny,
Bóg w serduszka wasze patrzy
Miejcie je bez winy" (Do dzieci).

Michalina Józefa Chełmońska-Szczepankowska herbu Prawdzic przyszła na świat 17 września 1885 r. w Warszawie w rodzinie z tradycjami literackimi i artystycznymi. Ojciec jej Stanisław Chełmoński, urzędnik Dyrekcji Kolei w Warszawie, a następnie naczelnik stacji kolejowej w Mińsku Mazowieckim, notabene spokrewniony z malarzem Józefem Chełmońskim, przekazał córce wraz z pogodą ducha właściwą sobie wrażliwość na to, co piękne, subtelne i polskie; matka zaś Jadwiga z Przystańskich była dla niej przykładem głębokiej religijności, pracowitości i skromności.


Dzieciństwo

"Wśród traw kobierca słoneczko z nieba
Ogrzewa kwiatków rój,
A tobie serca rodziców trzeba,
O ty - kwiateczku mój!". (Twoja duszyczka)

Od najmłodszych lat Michalina wzrastała w religijnej atmosferze domu rodzinnego pobożnych rodziców, znanych jako wzorowych Polaków i katolików. Atmosfera domowa wywarła na Michalinę duży wpływ. W ósmym roku życia przystąpiła ona do pierwszej Komunii Świętej. Od tego czasu Michalina przejawia pierwsze oznaki apostołowania wśród najbliższego otoczenia.

Michalina uczęszczała do szkoły powszechnej w Warszawie. W szkole nie tylko pomagała słabszym w nauce, ale i zapraszała głodnych uczniów do domu na posiłek, o który prosiła dla nich matkę. Wrażliwość Michaliny na biedę i krzywdę już wtedy niejako wskazywała dalszy kierunek jej życia.


Młodość

"Młodość to Boży
Największy dar
To odblask zorzy
To maj i czar". (Młodość)

Po ukończeniu szkoły powszechnej Michalina Chełmońska-Szczepankowska rozpoczyna naukę w jednym z warszawskich gimnazjów.

Dość wcześnie, bo już od 16-go roku życia, Michalina pisze wiersze, z czego wynika, że światem, który uskrzydlał jej osobowość była poezja. Pierwsze wiersze Michaliny, to próba uzewnętrzniania tego, co czuła jej wrażliwa dusza i co kochała najbardziej, a więc umiłowanie Boga, Ojczyzny, rodzimej przyrody i wszystkiego, co piękne.

W latach 1903-1906 Michalina Chełmońska-Szczepankowska studiuje w Warszawie literaturę polską i języki obce (rosyjski, niemiecki, francuski i łacinę). Studia te uprawniały ją do pracy w szkolnictwie. Jednym z jej wykładowców na studiach polonistycznych był profesor literatury polskiej Gabriel Korbut.

W roku 1907 rodzice Michaliny wraz z dziećmi przenoszą się z Warszawy do Mińska Mazowieckiego. Ojciec Michaliny, Stanisław Chełmoński, urzędnik Dyrekcji Kolei w Warszawie, otrzymuje przeniesienie służbowe na stanowisko naczelnika stacji kolejowej w Mińsku Mazowieckim.


Wychowanie

"Kocham cię, Polsko! . twoje kościoły,
Przydrożne krzyże i wiejskie szkoły,
Twe miasta sercu memu też drogie -
I wsie ubogie". (Kocham cię Polsko!)

Michalina Chełmońska-Szczepankowska choć urodziła się i wychowała w Warszawie, to jednak od najmłodszych lat miała żywy kontakt z polską wsią. Przypomnijmy bowiem, że jej ojciec Stanisław Chełmoński pochodził z rodziny ziemiańskiej, co tłumaczy jej wrażliwość na piękno natury i chętne z nią obcowanie.

Wolno domniemywać, że inklinacje wyniesione z domu rodzinnego w Warszawie a ugruntowane doświadczeniami spod łowickich wsi nie pozostały bez wpływu na poetyckie zainteresowania Michaliny oraz określiły jej artystyczne i patriotyczne ideały.


Życie duchowe

"Spływa na ziemie szary mrok,
Cisza się wkoło ściele .
O, Boże, sercu memu daj
Podniosłych pragnień wiele! .". (Modlitwa)

Wrażliwa dusza Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej od wczesnych lat wzrastała w atmosferze głębokiej wiary, rodzinnego ciepła, miłości i wzajemnego szacunku. Wszystko to sprawiało, że Michalina bardzo szybko osiągnęła wyżyny życia duchowego. Michalina obdarzona przez Boga zdolnościami poetyckimi oraz powołaniem pedagogicznym niestrudzenie przez lata przekazywała nauczanym przez siebie dzieciom wiedzę o Bogu i Ojczyźnie.

Michalina Chełmońska-Szczepankowska była szczera, dobrotliwa, bez cienia zarozumiałości. Dobroć ta u Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej miała korzenie w jej optymistycznej i pogodnej naturze pełnej liryzmu, nie wolnej jednak od zadumy i tęsknoty. Była to natura konsekwentna i wytrwała, otwarta na potrzeby drugiego człowieka.

Warto wiedzieć, że czynnikami, które doprowadziły Michalinę Chełmońską-Szczepankowską do osiągnięcia stanu doskonałości duchowej były: modlitwa, praca, dobre uczynki oraz własne cierpienia ofiarowane w intencji bliźnich. Wszystko to razem stanowi klucz do osobowości poetki.

Prócz optymizmu w życiu Michaliny wyczuwało się coś znacznie więcej. Według opinii żyjących jeszcze nielicznych świadków, biografia Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej była nacechowana świętością. O pełnym świętości życiu poetki mówią nie tylko treści zawarte w jej twórczości, treści notabene, pełne pierwiastka religijnego, a nawet mistycyzmu i uwielbienia Boga. Ten pierwiastek religijny był obecny przede wszystkim w codziennym życiu poetki.

"O, patrz z zachwytem na ten świat
I wielbij Stwórcę - Boga.
I kochaj ludzi, ziemię swą,
Dzieweczko moja droga!" (Ranek)

Życie duchowe Michaliny oparte było na modlitwie, szczególnie różańcowej, co świadczy o Maryjności jej drogi życiowej i twórczości poetyckiej; jak też na częstym uczestnictwie we Mszy świętej i adoracji Pana Jezusa.

Dla Michaliny droga do świętości była czymś naturalnym i zwykłym, czymś, co płynęło wprost z jej serca. Wraz z trójką własnych dzieci żyła w bardzo trudnych warunkach związanych z pracą w wiejskich szkołach, zawsze znajdowała czas dla innych, służyła radą, spełniając różne dobre uczynki, nie zawsze widoczne dla otoczenia - była bowiem skromna w obejściu i rozmowie. Myśli tej cichej kobiety były jednak odważne, prawe i bezkompromisowe.

Nacechowane świętością życie Michaliny oparte było przede wszystkim na Ewangelii i wzorcach osobowych, jak wiemy o tym z jej licznych wierszy poświęconych m. in. Jezusowi, Najświętszej Maryi Pannie, św. Józefowi, św. Jadwidze Królowej, św. Stanisławowi Kostce, św. Teresie od Dzieciątka Jezus.

Co zaś do świętości Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej, to fundamentem jej była głęboka pokora. Jak bowiem w życiu Michaliny widać pokorę, tak i w jej twórczości pokorą tchną liczne wiersze.


Praca zawodowa

"Zrodzona w ciszy, w rozmyślań godzinie,
Z siedliska duszy wybiega skrzydlata-
Jak gwiazda - jasna, jak ptak - wolna, płynie
Na krańce świata...". (Myśl)

Pierwszą placówką nauczycielską Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej była prywatna dwuklasowa szkoła pani Jadwigi Dmowskiej w Mińsku Mazowieckim, w której Michalina pracowała w latach 1909-1912 r. Następnie od 1912 r. do 1918 r. uczyła w 7 - klasowym żeńskim zakładzie naukowym, czyli na tzw. pensji, pani Marii Grochowskiej ( w Mińsku Mazowieckim). W międzyczasie w roku 1914 Michalina Chełmońska wyszła za mąż za Jana Szczepankowskiego, kierownika działu rachuby w fabryce "K. Rudzki i Spółka" w Mińsku Maz.

Po odzyskaniu niepodległości od 1918 r. do 1919r. Michalina Chełmońska-Szczepankowska wykładała język polski w gimnazjum żeńskim w Mińsku Maz. Kuratorium Oświaty przenosiło Michalinę parokrotnie (w granicach powiatu mińsko-mazowieckiego) na pionierskie stanowiska w szkolnictwie. Placówki te, to kolejno szkoły we wsiach: Rzakta (1919-1920), Stojadła (1920-1924), Dłużka (1924-1926), Budy Przytockie (1926-1928), wreszcie Królewiec (1928-1932), gdzie zakończyła swą pracę zawodową. Dodajmy, że Michalina łączyła z pracą nauczycielską wychowywanie trojga własnych dzieci i opiekę nad matką.

Jako nie tylko nauczycielka, ale i jako działaczka oświatowa wśród ludu Michalina współorganizowała po pierwszej wojnie światowej szkolnictwo zarówno w samym Mińsku Maz, jak i w powiecie mińsko-mazowieckim. W prowadzonych przez siebie szkołach Michalina dokładała wszelkich starań, aby młode pokolenie otrzymało rzetelne przygotowanie do życia w wolnej Polsce.

Ciężka praca zawodowa w trudnych powojennych warunkach tak jednak wyczerpała jej siły żywotne, że po 25 latach nauczania zmuszona była przejść na emeryturę w 1932 roku.


Twórczość

"Cisza - ponad modrym stawem
Wstają mgły -
Blask księżyca rozsrebrzony
W wodzie lśni.
Tchnieniem wiatru poruszane
Trzciny drżą,
A na stawie lilie białe
W ciszy śnią.". (Letnia noc)

Drugim jak gdyby światem dla Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej była poezja. Jej twórczość przypada na pierwszą połowę XX wieku. Poezja poetki - według uniwersyteckich znawców - miała i ma dobroczynny wpływ na umysły i charaktery dzieci i młodzieży. Dlatego jest wciąż aktualna, ponieważ jest pełna piękna natury i optymistycznego nastawienia do świata. Poezja ta jest zarówno głębokomyślna, jak i wychowawcza. Na 50-letni dorobek poetki (1903r.-1953r.) składa się ok. 1500 wierszy, ponad 100 opowiastek i tyleż obrazków scenicznych dla dzieci.

Wiersze Michaliny, które są i mądre i zrozumiałe i wzruszające - tchną szlachetnością, miłością do Polski i jej przeszłości, pomagają pogłębić wiarę i rozmiłować się w historii ojczystej. Utwory poetki mają więc znaczenie humanistyczne.

"Ja was ogromnie kocham o dzieci
Piosnka ma do was na skrzydłach leci
I rwie się do was jako to ptaszę
Leciuchno wzlata nad główki wasze.

(.) I jeszcze jedno ostatnie słówko
Nad każdą małą dziecięcą główką
Piosnka ma szepcze nim w dal uleci
Ach, bądźcie dobre, ach, dobre, dzieci!". (Do dzieci)

Warto też nadmienić, że w ostatnich dziesięciu latach poezją Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej zainteresowały się kręgi naukowe, co świadczy, że poezja ta posiada wymierne wartości ideowe i artystyczne. Na temat wierszy poetki powstały liczne opracowania tak naukowe, jak i publicystyczne. Zdaniem piszących o poezji Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej, niektóre wiersze poetki powinny się znaleźć w wypisach szkolnych. Wierszami poetki zainteresowali się m. in. prof. Jerzy Brzeziński, prof. Zofia Ożóg-Winiarska, prof. Grzegorz Leszczyński, dr Danuta Mucha.

Poezja Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej zatacza coraz szersze kręgi wśród dzieci i młodzieży, jak świadczą o tym coroczne Konkursy Recytatorskie organizowane przez Miejski Dom Kultury w Mińsku Maz. od 2001 r. W latach 2000-2009 ukazały się czterokrotnie wydawane wiersze poetki: Poezje; A nad moją polską ziemią; Daj jak najwięcej dobra; Zostaw po sobie dobro. Z kolei w roku 2010 wydana została monografia o życiu i twórczości Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej pt. Ocalić od zapomnienia.


Współpraca z wydawnictwami

"W noc pogodną lśni na niebie
Taka srebrna wstęga -
A tak długa, że do tronu
Boga chyba sięga.". (Mleczna droga)

Pierwszy kontakt pisarski nawiązała przyszła poetka w 1907 roku z tygodnikiem Zorza pod redakcją Rozalii Brzezińskiej, w którym to tygodniku ukazały się jej najwcześniejsze wiersze. Z kolei w roku 1908 wyszedł jej debiutancki zbiorek wierszy Ranna rosa. Natomiast w roku 1910 Księgarnia Michała Arcta w Warszawie wydała zbiorek poezji Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej pt. Wiosną i latem. W roku 1921 Biblioteka im. Bolesława Prusa w Warszawie wydała książkę pt. Piosenki z dziejów naszych, gdzie wśród wierszy wybitnych poetów takich jak Adam Mickiewicz, Teofil Lenartowicz, Maria Konopnicka, Julian Ursyn Niemcewicz, ks. Zygmunt Szczęsny Feliński, Józef Wibicki znalazły się również wiersze Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej.

W roku 1908 poetka nawiązała stałą współpracę z tygodnikiem Moje Pisemko pod redakcją Marii Buyno-Arctowej. Michalina Chełmońska-Szczepankowska zamieszczała swe utwory w szeregu innych czasopism, których redaktorzy chętnie zapraszali ją do współpracy. A były to: Przyjaciel Dzieci pod redakcją Janiny Porazińskiej; Młody Polak; Płomyk i Płomyczek pod redakcją Heleny Radwanowej; Rycerz Niepokalanej; Świerszczyk pod redakcją Wandy Grodzieńskiej i inne.


Działalność społeczno-charytatywna

"I wnet wyznaję me grzechy i nędzę -
A prac codziennych moją szarą przędzę
Znów ofiaruję Ci w łzach i pokorze -
O, Wielki Boże!". (Modlitwa poranna)

Z relacji syna poetki, Henryka, wiadomym jest, że życie jej było "pasmem wyrzeczeń i poświęceń, że nigdy nie widział matki siedzącej bezczynnie".

Co ciekawe, Michalina Chełmońska-Szczepankowska po trudach pracy w szkole potrafiła jeszcze wykrzesać z siebie siły na działalność społeczną i charytatywną. W szkołach wiejskich, w których pracowała, zakładała biblioteczki, aby szerzyć w ten sposób m. in. oświatę pozaszkolną wśród mieszkańców wsi. Bibliotekom tym ofiarowała także wiele własnych książek.

W czasie okupacji hitlerowskiej Michalina Chełmońska-Szczepankowska, emerytowana nauczycielka, uczyła języka polskiego i matematyki sic! na tajnych kompletach.

Jako nauczycielka i wychowawczyni dzieci i młodzieży a także jako poetka Michalina krzewiła w sercach zarówno swoich podopiecznych jak i czytelników te wartości, którymi sama żyła, a więc dobro, wiarę i miłość. Kierowała się ona bowiem swoją życiową zasadą: "Daj jak najwięcej dobra dzieciom".

Michalina będąc gorliwą katoliczką pomagała wiele kapłanom na niwie życia parafialnego prowadząc działalność charytatywną wśród chorych, opuszczonych i biednych, a także działalność abstynencką pisząc m.in. wiersze o tej tematyce. Była również zaangażowana w sprawy życia religijnego w Mińsku Mazowieckim. Dlatego też pisała liczne referaty na ten temat m.in. " Jak odnowić i pogłębić życie religijne w parafii" oraz wygłaszała takież odczyty za zgodą duszpasterzy.


"Maj już zawitał . Pod stopy Twoje
Ściele fiołki i białe powoje -
I śpiewem ptasząt, i wonią kwiatów
Wielbi Cię, można Pani zaświatów,
A my śpiewamy ze skowronkami:
Królowo Polski, módl się za nami!". (Królowo Polski)

Tak więc Michalina pragnęła - z poczucia świętej misji - jako poetka, nauczycielka, katechetka, wychowawczyni i służebnica dzieci - współkształtować stosunek młodego pokolenia do Polski, do świata, do Boga. Dlatego też jest przekonanie, że Michalina Chełmońska-Szczepankowska oręduje za nami w niebie i oczekuje się, by została ona patronką dzieci.


W hołdzie

"I tym, co dzisiaj piszą dla dzieci
Ta sam gwiazda przewodnia świeci,
Byście na dzielnych ludzi wzrastali -
O, moi mali!". (Dla was)

Michalina Chełmońska-Szczepankowska była i jest przykładem kobiety, poetki, myślicielki, ortodoksyjnej katoliczki, walczącej o prawo do prawdy historycznej i o obecność tej prawdy w świadomości społecznej i narodowej.

W roku 2003 została wmurowana tablica pamiątkowa w Kościele Narodzenia NMP w Mińsku Mazowieckim poświęcona Michalinie Chełmońskiej-Szczepankowskiej. W tym samym roku nadano imię Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej jednej z ulic w Mińsku Mazowieckim.

Z kolei w roku 2009 Prezydent RP Lech Kaczyński nadał pośmiertnie Michalinie Chełmońskiej-Szczepankowskiej Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski za wkład twórczy do literatury polskiej.


Heroiczność cnót

Świętej pamięci Michalina Chełmońska-Szczepankowska w opinii współczesnych i potomnych była osobą oddaną modlitwie, uduchowioną i wielce służebną. Cnoty te pozwalały jej kroczyć drogą do nieba. Dlatego jest ufność wśród ludzi pamiętających Michalinę, co do świętości jej życia i śmierci.

Dziś Michalina jest nam bliska m. in. dzięki swej prostocie. Jest też przykładem dla laikatu jako wzór odważnej Polki i chrześcijanki, apostołki miłości i oświaty, poetki polskości, służebnicy dzieci - przykładem - który potwierdza fakt, że "święci żyją wśród nas".

Nadzieja wypełnia serca, że spełni się łaska o otwarcie procesu informacyjnego dotyczącego stwierdzenia heroiczności cnót Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej przez Władze Kościelne.


Anielka. . .

To Anielki wy nie znacie?
Czy naprawdę? Co za szkoda!
Ta Anielka mieszka w chacie -
Choć to mała, biedna chata,
Lecz dziewczynka tak bogata !
Jej bogactwem - nie pieniążki,
Jej bogactwem - nie uroda,
Ni korale, ani wstążki,
Jej bogactwem - nie nauka -
Ale serce, co to puka
Tak litośnie i miłośnie,
Serce dobre, a tak czyste,
Jak kropelki ros przejrzyste -
To bogactwo, to skarb wielki
Tej ubogiej, tej Anielki!
Wstąpcie, proszę, do tej chaty,
- Choć tam czasem braknie chleba -
Skarb znajdziecie przebogaty,
Tylko pilnie patrzeć trzeba!...


Zakończenie

"O, Bóg-Stwórca wie jedynie,
Ile gwiazd w przestworzu,
Ile ptasząt nuci w lesie,
Ile kwiecia w zbożu". (Nikt nie zliczy)

Michalinę Chełmońską-Szczepankowską zapamiętano, jako osobę skromną, szczerą i wiecznie zapracowaną , a przy tym wszystkim serdeczną i pogodną. Zapamiętano ją również jako inną niż my wszyscy. Żyła i umarła, jak święta. Taką Michalinę zapamiętała jej rodzina, środowisko nauczycielskie, kapłani, jej liczni uczniowie, współpracujący z nią wydawcy, poeci, pisarze, redaktorzy i znajomi. Ludzie mawiali o niej: "to ta dobra Pani".

Dnia 5 marca 1953 roku Michalina Chełmońska-Szczepankowska, szlachetna Polka, gorąca patriotka, gorliwa katoliczka zakończyła swoje pracowite i ofiarne życie, cicho odchodząc z tego świata. O jej śmierci można powiedzieć, że była "Zaśnięciem w Panu". Świętej pamięci Michalina spoczywa na cmentarzu parafialnym w Mińsku Mazowieckim.


Modlitwa
za przyczyną Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej

(kult prywatny)

Michalino!
- służebnico Boża, apostołko miłości,
poetko serca, poetko polskości i poetko dzieci.
Byłaś cicha, bez reszty służyłaś drugim.
Ludzie mawiali o tobie: "to ta dobra pani".
Dzieciom pomagałaś najwięcej.
Poświęciłaś najmłodszym całe swoje życie,
pisząc o nich i dla nich swe piękne wiersze.
Czyniłaś to wszystko z potrzeby serca,
z chrześcijańskiego przykazania miłości bliźniego.
Jako dobra Polka i przykładna katoliczka
pamiętałaś o Bogu i Ojczyźnie.
Widywano cię często to idącą na Mszę świętą,
to modlącą się w domu.
Ludzie zapamiętali cię jako skromną, szczerą,
wiecznie zapracowaną,
a pomimo wszystko serdeczną i pogodną.
Zapamiętano cię również jako inną niż my wszyscy,
żyłaś bowiem i umarłaś jak święta.
Michalino! - "dobra pani"
- wstawiaj się za nami u Boga i u Jego Matki
wypraszając nam potrzebne łaski.
(wymienić łaski, o które się prosi)


Modlitwa
o łaskę otwarcia procesu informacyjnego
dotyczącego stwierdzenia heroiczności cnót
Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej

(kult prywatny)

Boże Miłosierny!
- Ty znasz nasze serca i pragnienia,
zechciej wysłuchać naszej modlitwy,
którą kornie składamy przed
Twoim Nieskończonym Majestatem
upraszając dla Michaliny
łaskę otwarcia procesu informacyjnego
dotyczącego stwierdzenia heroiczności jej cnót.
Pozwól Panie Jezu,
aby ten proces
pomógł zachować w pamięci
jej świątobliwe życie,
które poświęciła w trosce o najmłodszych.
Boże łaskawy!
- pomóż nam naśladować jej głębokie zawierzenie,
ofiarną służbę i oddanie Twojej Matce.
Boże litościwy!
- niech serce Michaliny
napełnione poezją, dobrocią i polskością
przemienia nasze serca
na większą Twoją Chwałę!
Zbawicielu słodki!
- udziel nam, za przyczyną Michaliny,
tych łask, o które pokornie prosimy.
(wymienić łaski, o które się prosi)

MODLITWA I MYŚLI
Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej
apostołki miłości i oświaty, poetki polskości, służebnicy dzieci

"Kocham Cię, uwielbiam, cześć i pokłon Ci oddaję
o najśliczniejsze Oblicze najmilszego Jezusa mojego,
szlachetna pieczęci Bóstwa,
w Tobie się zatapiam całą duszą moją,
błagam Cię, abyś, na sercu moim wyraził Boskie swe rysy,
abym się w Ciebie ciągle wpatrywać mogła tu na ziemi
i potem w niebie na wieki. Amen".

*

"Naśladujmy wielką świętą Teresę
i obudźmy w sercach naszych ufność
w skuteczną opiekę św. Józefa
i powierzmy Mu najważniejsze sprawy nasze.
A ponieważ najważniejszą sprawą naszą jest zbawić się,
dlatego powierzmy Mu zbawienie naszej duszy".

*

"Ci, którzy w nabożeństwie do Świętego Józefa
trwać będą wiernie i szczerze,
na pewno po życiu ich cnotliwym
i szczęśliwym już tu na ziemi,
świątobliwie umierać będą,
a po śmierci pójdą do nieba,
gdzie się w Bogu radować będą na wieki".

*

"Nawet włos jeden ma też swój cień,
kroplę goryczy ma każdy dzień".

*

"Płaćcie za dusze - za grzeszników - złotą monetą cierpienia".

*

"Daj jak najwięcej dobra dzieciom".

*

"Pomnij, żeś Polak i służ też Bogu!"

*

"Trzeba wysoko myślami wzlatać,
aby żyć dobrze na ziemi".

*

"Tyś Polski syn, do prawdy dąż,
ukochaj czyn, zwalczaj zło wciąż".

*

"O, patrz z zachwytem na ten świat
I wielbij Stwórcę - Boga".


Cytaty z wierszy Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej

"- A po co, matuś, w blask się oplatać
I mknąć szlakami gwiezdnymi?...
Trzeba wysoko myślami wzlatać,
Aby żyć dobrze na ziemi". (Obłoczki)

*

"Do Twego tronu pieśń ma skrzydlata,
Spod krzyża w niebo kornie ulata -
Módl się za nami, Królowo świata!...". (Módl się za nami)

*

"A najgłębiej, najgoręcej
Niech duszyczka twa -
Kocha Pana, co miliony
Gwiazd drgających ma.". (Kochaj!)

*

"A nad moją polską ziemią
Złote słońce wschodzi
Moja ziemia zaorana
Zdrowy chleb nam rodzi". (A nad moją polską ziemią)

*

"I giną już rozpacze
W modlitwie ufność brzmi
I wierzę znów i płaczę
I lekko, lekko mi...". (W godzinę życia)

*

"Ja nie pragnę dla was sławy
Ani jasnej bez trosk doli
Dla was wszystkich tylko pragnę
Hartu duszy silnej woli". (Ja nie pragnę.)

*

"Kocham sosny w leśnej głuszy,
Jałowcowy krzew
I gałązki polnej gruszy,
I listeczki drzew". (Kocham)

*

"Grudniowej nocy czar niepojęty,
Niewysłowiony .
Grudniowej nocy dar trzykroć święty,
Błogosławiony .". (Czar grudniowej nocy)

*

"Jak sen wykwitły z lilii kielicha,
Śni o swej ziemi anielsko - cicha,
Święta Królowa.
Niech nas przyszłości cień nie przestrasza
Za nas się modli Królowa nasza.". (Sarkofag Jadwigi)

*

"Uśmiech to jest coś
pięknego tak,
jak woń konwalii,
jak w zbożu mak". (Uśmiech)

*

"A wkoło żytnie łany
Śpią cicho, śpią cichutko
Śpij lesie mój kochany
Śpij drobna w nim jagódko". (Cisza)

*

"Ach, w tym lesie, ach, w tym lesie
Taki szum się dziwny niesie -
Co tu kwiecia, co tu woni !
Każda muszka głośno dzwoni,
Każda brzózka wdzięcznie śpiewa,
Melodyjnie szumią drzewa.". (Las)

*

"A "Ojcze nasz" kto was uczy?
Wiara nasza, to rzecz święta.
Kto was zawsze czule kocha?
I kto o was wciąż pamięta?
Nie da rady dziatwa sama -
Kto to, dzieci? - Mama!, mama!". (Mama)

*

"A więc kochajcie książki, o - dziatki!
Miejcie serduszka piękne, jak kwiatki
I bądźcie dobre. Przecież to łatwo -
Nieprawdaż, dziatwo?!" (Dla was)

*

"Od wszelkiej złej przygody,
Od wojny i niezgody,
O, Maryjo, Ty nas broń!
A tym, co są w rozpaczy,
Że Bóg im nie przebaczy -
O, Matko, podaj dłoń!". (Pod Twoją obronę.)



Bełchatów 07-06-2011r.


Piotr Szczepankowski-Chełmoński